W tym roku wyczekiwałam kwitnących bzów. Znałam dziki zagajnik z bzami z poprzedniego roku. Miło było do niego wrócić znów w tak pełnym rozkwicie, z nową stylizacją i nabytym przez rok doświadczeniem. Tworzę po to, by móc czasem samą siebie zachwycić. Efekty tego projektu wciąż mnie zachwycają.
Cieszę się że udało mi się wyciągnąć Justynę i jej dzieci na te zdjęcia. To był ostatni dzwonek, bo bzy już powoli przekwitały. Dopisała nam również złota godzina i bezchmurny ciepły wieczór.
Piknikowe sesje
Koc, kosz z owocam, lemoniadą i świeżymi kwiatami. Do tego bujna łąka, a w samym jej środku Ty. Brzmi jak rozkoszny piknik na łonie natury.
W sezonie letnim Twoja sesja może być Piknikiem w jednym z dwóch wariantów: na łące lub nad morzem.
Kolejny Piknik w Bzach za rok w maju, gdy bez znowu zakwitnie.