Przejdź do treści

Light Scene

Mav aw – sesja wizerunkowa

Sesja wizerunkowa to dla mnie ważny temat. Bardzo mocno wiąże się z pasją, a to czyni ją bardzo osobistą. Wiele osób dzisiaj łączy swoje hobby z pracą. Cytując Konfucjusza:

“Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu.”

Fajnie jest być niezależnym, choć idzie za tym również ogromna odpowiedzialność. Nie tylko za siebie i swój byt, ale i za klienta oraz zlecenia, nad którymi się pracuje.

Z jednej strony praca marzeń, można zaczynać dzień od tego co się lubi, a z drugiej jest to ciągła walka o przetrwanie na rynku. Dbanie o wizerunek i opinie, zwłaszcza w Internecie. Można w nim łatwo zaistnieć, bo dostęp do całej rzeszy ludzi jest wprost na wyciągnięcie ręki. Nie każdy jednak ma smykałkę do stworzenia marki, która przyjmie się na rynku. Jeśli ktoś nie czuje się na siłach, oddelegowuje to zadanie takim osobom jak Ania, która zajmuje się brandingiem i ujednolicaniem tożsamości marki. Wbrew pozorom jest to bardzo twórcze zajęcie. Stworzenie logotypu czy strony internetowej, która będzie współgrała z estetyką klienta i jego produktu, niesie ze sobą sporo artyzmu.

A jeśli wizerunek dotyczy osoby, która zajmuje się wizerunkami, to tworzy nam jakiegoś rodzaju wizerunkocepcje.

Zdjęcia zrobiłyśmy w cudownie zaaranżowanym studio w Bydgoszczy, skąd Ania pochodzi. Drewno i duże okna kamienicy nadały charakteru, który chciałyśmy uzyskać. Praca przy komputerze, sprawdzanie kalendarza, odpisywanie na maile. Chciałam zdjęciami pokazać codzienny dzień pracy Ani, a przy tym ująć jej szczery uśmiech i humor, który przyświecał nam przez całą sesję.

Umawiając się na zdjęcia swojego wizerunku możecie liczyć na uchwycenie Was przy pracy, jak i detale Waszych atrybutów. Poza ogólną atmosferą pracy, tworzę też portret. Kobiecy i zmysłowy. Wizerunek marki to my i nasze wartości. To kim jesteśmy mocno wpływa na naszą pracę i produkt jaki sprzedajemy. W dobrze skomponowanej marce wszystko do siebie pasuje, bo elementem łączącym jesteśmy my sami. W całym procesie tworzenia tożsamości naszej firmy jest dojście do sedna kim naprawdę jesteśmy i po co to robimy.

Czy zatem sama płeć może określać nasz biznes? W dzisiejszym świecie można się o to spierać. Ja myślę, że to wpływa na całokształt. Kobiece ciepło i idące za tym naturalne piękno tworzą wizerunek. Cała reszta, czyli branża i produkt to szczegóły. To co nas określa, a tym samym określa markę, firmę, to przede wszystkim nasza własna tożsamość.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *