Kobieca sesja to rodzaj terapii i przełamania złych myśli na temat własnego wyglądu. Każda z nas ma kompleksy, mniejsze większe. Podczas sesji rozmawiamy o nich, żeby je wyłowić z tych czeluści na światło dzienne, zmierzyć się z nimi, a potem zrobić zdjęcia, które totalnie zmienią Twoje postrzeganie siebie. Perspektywa oraz ułożenie światła na twarzy/ciele mają ogromne znaczenie przy portretowaniu. Jednak najważniejszy jest Twój błysk w oku, ten moment zaskoczenia, gdy widzisz siebie na zdjęciu, a potem chcesz więcej i więcej. Stajesz się odważniejsza i śmielsza w pozach. Im więcej dajesz sobie swobody, tym ciało naturalniej się rusza i układa.
Dlatego pozwól sobie na uchwycenie swojego piękna. W szykownej sukni lub w zwyczajnej jesiennej stylizacji. Nigdy nie znajdziesz dobrego momentu, zawsze w swojej głowie będziesz odrobinę za gruba, za chuda. Uwierz mi, że jesteś piękna tu i teraz, taka jaka jesteś.